Marta Wierzbicka w Pierwszej miłości. Co ją połączy z Grzegorzem?!
Marta Wierzbicka odeszła z "Na Wspólnej" ponad roku temu, ale już wkrótce znów zagra w serialu. Tym razem będzie to "Pierwsza miłość" w telewizji Polsat. 27-letnia aktorka, która zdobyła sławę dzięki roli Oli Zimińskiej w "Na Wspólnej" tym razem pokaże zupełnie inną twarz. Kim będzie bohaterka Marty Wierzbickiej w "Pierwszej miłości"? Z którym wątkiem będzie powiązana nowa postać? Kiedy gwiazda zadebiutuje w "Pierwszej miłości"? Już wiadomo, że Wierzbicka zagra tenisistkę nękaną przez stalkera. Mamy zdjęcia z planu.
Od odejścia Marty Wierzbickiej z "Na Wspólnej" minęło już sporo czasu. Ostatni odcinek z udziałem Oli Zimińskiej widzowie zobaczyli w TVN na początku sierpnia 2017 roku. Ola wyjechała do Londynu. Po bolesnym rozstaniu z chłopakiem Błażejem (Jakub Świderski), który zostawił ją dla jej siostry Gosi (Anna Kerth) właśnie w Wielkiej Brytanii rozpoczęła nowe życie.
Po pożegnaniu z "Na Wspólnej" Marta Wierzbicka zniknęła z telewizji. Ograniczyła też swoją aktywność na Instagramie i Facebooku. Skupiła się na grze w teatrze i postanowiła trochę odpocząć od serialu. Kilka tygodni temu przyjęła propozycję od producentów "Pierwszej miłości".
Mamy już dla Was zdjęcia Marty Wierzbickiej z planu "Pierwszej miłości". Na razie wiadomo tylko tyle, że jej bohaterka będzie powiązana z rodziną Królów - Błażejem (Paweł Krucz) i Grzegorzem (Jan Jankowski). Postać grana przez Martę Wierzbicką od początku będzie dość tajemnicza. Pojawi się w "Pierwszej miłości" dopiero na początku 2019 roku.
Wierzbicka wystąpi w roli Weroniki, zawodowej tenisistki, która jest nękana przez stalkera, a jej ochroniarzem zostanie właśnie Grzegorz. Ich relacja szybko zamieni się w bliską przyjaźń, a to nie spodoba się Grażynie (Grażyna Wolszczak), ukochanej Króla. Czy młodą i piękną Weronikę połączy romans z Grzegorzem? Tego widzowie dowiedzą się w nowych odcinkach "Pierwszej miłości" w styczniu 2019 roku.
Być może dzięki roli w serialu Polsatu, Marta Wierzbicka zerwie z wizerunkiem Oli w "Na
Wspólnej"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz